„Słuchaj stary, kiedy mnie pokonałeś wszystko mnie bolało i nie chciałem widzieć żywej duszy nawet moich dzieci. Każdy pięściarz zna ten ból. Życie z nim przyprawia o bzika. Zrób coś, bo będziesz żałował. Miałeś najwspanialszy tytuł pod słońcem. Przegrałeś z zupełnie kretyńskich powodów, straciłeś werwę. Wiem, że załamała Cię śmierć Micka, ale prawda jest taka, że nie miałeś w oczach głodu. Kiedy walczyłeś ze mną miałeś spojrzenie tygrysa. Musisz odzyskać tę siłę! Wrócić do punktu wyjścia! Może razem odzyskamy ten tytuł. Bądź tygrysem!” *
Husaria... Patrząc pod kątem spotkań ze Szlachtą, to zawsze ten rywal pojawiał się po porażkach. Drużyna która w zeszłym sezonie zdobyła zaledwie jeden punkt będzie naszym następnym rywalem. Jednak oglądając ich grę w tym roku to wyglądają znacznie lepiej. Wzmocniony i odmłodzony skład nie pasuje już do ich przydomku, mianowicie „dziadków”. Z takimi zespołami gra się najgorzej. Już w poprzednim meczu rywale dobierali się nam do skóry prowadząc do przerwy 2:4, ale na szczęście Szlachta obudziła się na czas i wyszarpała zwycięstwo – 11:5. Recepta na sukces w piłce nożnej jest bardzo prosta - wystarczy umieścić piłkę w siatce więcej razy aniżeli przeciwnik. Sposobów jest wiele, wykonawców także. Na przestrzeni lat każdy wypracowywał swoją formułę, a tylko najlepsi i najbardziej wytrwali potrafili utrzymywać się na szczycie. Jak to jednak zwykle w życiu bywa, wszystko ma swój kres i formuła, która sprawdzała się przez długi czas, powoli zaczyna tracić swój okres ważności i należy rozglądać się za nowymi elementami, które pozwolą przywrócić blask i pozwolić wspiąć się na piłkarski Mount Everest po raz kolejny. Zespół piłkarski jest jak żywy organizm. Jeśli jeden element zaczyna szwankować, sypie się cała reszta, bez wyjątków. Nie można cały czas tuszować nieskuteczności w ataku i udawać, że wszystko funkcjonuje jak należy. Otóż nie, nie funkcjonuje.I udowodniły to Derby. Po raz kolejny to Husaria staje się naszą ofiarą, na której musimy się zemścić za upokorzenie w Derbach. Potrzeba czegoś nowego, nowej świeżości, lekkości... To będzie ważny mecz, w którym Szlachta musi odzyskać dumę i szacunek. Taktyka Husarii będzie prosta: Nie straćmy bramki, a z przodu na pewno coś padnie. I to poskutkowało w meczu z JagoPro. Chociaż przegrali 5:6 to zagrali dobry mecz. I nie wiem, co by się stało, gdyby mieli podstawowego bramkarza... Ten mecz pokaże jak zespół gra atakiem pozycyjnym, gdzie trzeba grać szybką piłkę, szybko przemieszczać się między formacjami defensywnymi przeciwnika, być cierpliwym i dokładnym, aby jedno niecelne podanie nie skończyło się szybką kontrą i... Po El Clasico widać kilku zawodników bez wzroku zabójcy, jakby apatycznych. Sprawiają wrażenie, jakby nie stanowiło dla nich różnicy to czy wygrają, czy przegrają. Ale czy tego chcemy? Jeleń jest dzielnicą, a Szlachta jego armią. Armią, która upadła, żeby powstać, powstać, żeby biec, biec, żeby wygrać. Jednego możemy być pewni. To będzie wielki mecz.Klub gra o coś więcej niż powrót na właściwe tory. Gra o prestiż, honor i dumę. O wiarę i uczucia swoich kibiców, które zostały wystawione na próbę. Szlachta gra o to, by raz jeszcze udowodnić, że piłkarska stolica nie leży w Jaworznie. Od lat tam nie leżała. Sprawmy, byśmy znów byli dumni! Jest jedno zdanie, które bardzo dobrze przedstawia dzisiejszą relację Drużyny z jej zawodnikami. John F. Kennedy powiedział Amerykanom: „Nie pytaj, co twój kraj może zrobić dla ciebie, pytaj, co ty możesz zrobić dla swojego kraju” A co my możemy zrobić dla Szlachty...
* Apollo Creed – Rocky 3